Margarita i Marco ludzie bardzo do siebie podobni. Bachowa zna Reusa z meczów w Reprezentacji i klubie. On nie ma pojęcia że ona istnieje, nie wie kim ona jest. Ale pewnego dnia po meczu, poznaje tą dziewczynę i odrazu się w niej zakochuje. Piłkarz myśli, że nie ma u niej szans. Jest piłkarzem jego zdaniem brzydkim, starym i na dodatek jest ojcem. Za to Margarita marzy o tym, żeby on się na nią spojrzał, chociaż uśmiechną się tym swoim słodkim uśmiechem. Ona go kocham. Wie że to jest śmieszne. Nie wie tylko o tym że pomocnik BVB ma dziecko, które kocha ponad życie. Niemiec zakochując się w Bachowej łamie swoje postanowienie.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Jest już prolog :) wiem, że krótki ale taki miał być. Mam nadzieje,że wam się spodoba. Rozdział będzie jak dacie mi 5 komentarzy :) PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY ORTOGRAFCZNE !!!!!!
Super prolog! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy!
Mimo,że jest kilka błędów (nikt nie jest nieomylny!) to jest to wspaniały wpis ;))
Czekam na nn ;*
Pozdrawiam, Izaa
Prolog cudny. *.*
OdpowiedzUsuńCzekam na rozdział 1. :D
Super prolog :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prolog , czekam na rozdział :)
OdpowiedzUsuńWpadłam przez przypadek na twojego bloga ale jak zaczęłam czytać to mi się strasznie spodobał. :D
OdpowiedzUsuńProlog genialny. ;)
Czekam na rozdział. ;p
Zapraszam do mnie:
http://freundschaft-die-in-der-liebe-einge.blogspot.com/